Depresja a bakterie jelitowe – odkryto zaskakującą relację

Flora bakteryjna jelit ma znaczenie nie tylko dla naszego trawienia, ale również zdrowia psychicznego. Najnowsze badania potwierdzają, że probiotyki mogą wspomagać działanie leków przeciwdepresyjnych i łagodzić objawy choroby.
Jak walczyć z depresją? Mamy nowego sojusznika /Fot. Pixabay

Jak walczyć z depresją? Mamy nowego sojusznika /Fot. Pixabay

Na świecie na depresję cierpi nawet 350 mln osób, z czego w Polsce aż 1,5 mln. W samych Stanach Zjednoczonych co roku przybywa o 20% diagnoz – dotyczy to osób w każdym wieku, od nastolatków, po seniorów. Depresja jest trudna do zdiagnozowania, a jeszcze trudniejsza do zrozumienia, często jest ukrywana. 

Istnieją leki, które całkiem dobrze radzą sobie z objawami depresji, ale nie u wszystkich. Dlatego właśnie naukowcy szukają nowych sposobów na uśmierzenie bólu psychicznego. Zespół uczonych z Uniwersytetu w Bazylei i Uniwersyteckich Klinik Psychiatrycznych w Bazylei (UPK) swój wzrok skierował ku florze jelitowej, czyli grupie mikroorganizmów (głównie bakterii), tworzących złożony ekosystem w układzie pokarmowej i pomagających w funkcjach trawiennych. Badania wykazały, że bakterie jelitowe mogą wpływać na układ nerwowy na wiele różnych sposobów, np. poprzez produkty przemiany materii. Teraz naukowcy wykazali, że przyjmowanie probiotyków wpływa na skuteczność antydepresantów. Szczegóły można przeczytać w czasopiśmie Translational Psychiatry.

Zdrowe jelita = zdrowy umysł

Już wcześniejsze badania wykazały, że u pacjentów cierpiących na depresję częściej występują problemy trawienne. Naukowcy podejrzewają, że skład mikrobioty jelitowej odgrywa ważną rolę w nasileniu objawów depresji. 

Zespół uczonych pod kierownictwem dr André Schmidta i profesor Undine Lang przez ostatnie lata badał wpływ probiotyków na pacjentów z depresją. Wszyscy uczestnicy byli pacjentami Uniwersyteckich Klinik Psychiatrycznych w Bazylei (UPK) i oprócz leków przeciwdepresyjnych przez 31 dni otrzymywali probiotyk (21 uczestników) lub placebo (26 uczestników). Naukowcy przeprowadzili serię testów behawioralnych na uczestnikach bezpośrednio przed leczeniem, po zakończeniu 31. dnia i ponownie cztery tygodnie później.

Objawy depresji zmniejszyły się u wszystkich osób, którym podano antydepresanty, ale u osób zażywających dodatkowo probiotyki, efekt był lepiej widoczny. Co więcej, zmienił się też sam skład mikrobioty jelitowej, przynajmniej tymczasowo – próbki stolca osób zażywających probiotyki miały więcej bakterii kwasu mlekowego pod koniec leczenia. Cztery tygodnie później ich poziom wrócił do normy.

Anna-Chiara Schaub, jedna z autorek badania, mówi:

Chociaż oś mikrobiom-jelita-mózg jest przedmiotem badań od wielu lat, dokładne mechanizmy nie zostały jeszcze w pełni wyjaśnione. Dzięki dodatkowej wiedzy na temat specyficznego działania niektórych bakterii, być może uda się zoptymalizować dobór bakterii i zastosować najlepszą mieszankę w celu wsparcia leczenia depresji. Proszę jednak pamiętać, że probiotykami nie da się wyleczyć depresji.